Wysłany: Nie Lut 25, 2007 2:40 pm W samo południe - najlepszy rodzaj napędu dla czołgu
Mamy ciężko opancerzony pojazd bojowy (prawdopodobnie czołg), z co najmniej jednym dużym działem do niszczenia wszelkich możliwych celów. Jaki będzie dla niego najlepszy rodzaj napędu? Popuśćmy wodze fantazji i pomyślmy też o przyszłości:
1. Koła - łatwe w wymianie i najlepsze do ruchu po drodze. W terenie radzą sobie średnio.
2. Gąsiennice - umiarkowanie trudne do wymiany, ale praktycznie teren im nie straszny. dzięki nim można taranować drzewa i budynki, bez obawy o unieruchomienie.
3. Napęd antygrawitacyjny - taranować nic się nie da, ale nad większością niewysokich przeszkód można przelecieć, a i konsystencja gruntu nie stanowi problemu (bagna, a nawet woda). Czy jednak coś takiego można naprawić?
4. Kończyny - można wejść wszędzie, gdzie jest w miarę stały grunt. Pionowe ściany też zapewne nie stanowią problemu. Trudnośc wymiany zapewne trochę większa od koła.
Salut!
Pozwólcie, że przytoczę fragment "Encyklopedii Popularnej PWN":
"CZOŁG, gąsienicowy pojazd opancerzony (rodzaj wozu bojowego), silnie uzbrojony, zdolny poruszać się w w trudnym terenie..."
Analizując przytoczony fragment wyciągnąć można powyższy wniosek - każdy pojazd opancerzony, który nie porusza się przy pomocy gąsienic nie jest czołgiem
Pozdrawiam
Czołg moim zdaniem powinien poruszać się na gąsienicach,bowiem pojazd kołowy który na pierwszy rzut oka wygląda jak czołg naprawdę jest Bojowym Wozem Piechoty,a to juz dwie inne rzeczy.
Według mnie napęd anty grawitacyjny ponieważ może wznosić się na pewne wysokości i omijać przeszkody a nawet szybciej się poruszać niż inne wymienione.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum